Demonologia słowiańska i ludowa? Tak!
"Żniwiarz. Pusta noc"
Autor: Paulina Hendel
Wydawca: Wydawnictwo Czwarta Strona
Ilość stron: 431
Data wydania: 10.05.2017r.
Paulina Hendel stworzyła coś, czego jeszcze nie było wśród powieści dla młodzieży, bo niestety bardzo rzadko możemy spotkać się z historiami dotyczącymi demonologii słowiańskiej oraz ludowej, ale nasza polska autorka tego dokonała i pokazała, że nawet powieść młodzieżowa może poruszyć taki temat. Styl autorki okazał się lekki i przyjemny, co sprawiło, że bardzo szybko pochłaniałam kolejne strony powieści.
Sięgając po "Żniwiarza" nie wiedziałam czego tak dokładnie się spodziewać, ale muszę przyznać, że od samego początku fabuła bardzo mnie wciągnęła. Autorka wrzuciła nas na głęboką wodę i sprawiła, że losy naszego Żniwiarza stały się tymi najbardziej intrygującymi.
Wartka akcja powieści bardzo pozytywnie wpłynęła na jej odbiór, gdyż nie pozwoliła nam na nudę, a tajemnicze postaci tylko podsycały naszą ciekawość. Natomiast liczne stwory takie jak zmory, strzygi, upiory i wąpierze staną się naszą codziennością i sprawią, że szybko nie odłożycie tej powieści. Cała historia z pewnością broni się pomysłem na fabułę a także szybkimi i niespodziewanymi zwrotami akcji, jednak nieco inne zdanie mam na temat bohaterów.
Naszymi głównymi bohaterami są dwudziestoletnia Magda i jej wujek Feliks, który trudzi się dość nietypowym zajęciem, jednak możecie być pewni, że wymaga ono dużego wysiłku i niezwykłych umiejętności. Niestety przez większą część powieści miałam problem z Magdą, gdyż jak na dwudziestolatkę zachowywała się zbyt dziecinnie i niektóre jej zachowania bardzo nie przypadły mi do gustu. Na szczęście był Żniwiarz, a właściwie to wujek Magdy, który to nakręcał całą historię. Nasza bohaterka pracuje w małej księgarni, ale zamiast spotykać się z przyjaciółmi woli iść śladem wuja Feliksa. I tak jej zajęciem okazało się tropienie upiorów oraz pragnienie zostania prawdziwym Żniwiarzem jak jej wujek.
Feliks okazał się być bardzo interesującą postacią, pełną niespodzianek i poczucia humoru, a jego natura staje się dla nas jednym z najważniejszych elementów. Z pewnością jesteście ciekawi kim tak właściwie jest Żniwiarz?
Istoty te są bardzo silne i szybkie. To dusza, która po śmierci obiera sobie nowe ciało niedawno zmarłej osoby i w nim zamieszkuje. Są o wiele bardziej sprawni fizycznie niż zwykli ludzie, a dzięki swoim zdolnościom mogą również dostrzec to czego normalny człowiek nie zobaczy. I z pewnością odznaczają się dużą odwagą, która napędza ich do działania.
Feliks bardzo dobrze radzi sobie w tym co robi, ale mimo wszystko bycie takim Żniwiarzem to również przekleństwo. Ciągle ma jakieś zajęcie, ponieważ swój dar wykorzystuje do tego, aby bronić swoich bliskich jak i innych ludzi przed niebezpiecznymi demonami.
Feliks bardzo dobrze radzi sobie w tym co robi, ale mimo wszystko bycie takim Żniwiarzem to również przekleństwo. Ciągle ma jakieś zajęcie, ponieważ swój dar wykorzystuje do tego, aby bronić swoich bliskich jak i innych ludzi przed niebezpiecznymi demonami.
To jest jego zadanie, które za wszelką cenę musi wypełnić.
Z pewnością zastanawiacie się, czy w powieści występuje jakiś
wątek romantyczny, skoro to powieść dla młodzieży, a w takich zazwyczaj
mamy do czynienia z jakimś romansem. Zatem moja odpowiedź brzmi tak, ale
wątek ten nie odgrywa głównej roli w całej historii, jest tylko jej
pewnym, delikatnym urozmaiceniem.
Pomimo chwilowego zastoju wydarzeń w środku powieści i dziecinnej postawy Magdy, historia Żniwiarza okazała się być bardzo dobrą powieścią dla młodzieży. Z pewnością autorka bardzo dobrze poradziła sobie z rozwinięciem całej historii, w której nie zabrakło wzmianek i opisów zabobonów czy słowiańskich wierzeń.
Pomimo chwilowego zastoju wydarzeń w środku powieści i dziecinnej postawy Magdy, historia Żniwiarza okazała się być bardzo dobrą powieścią dla młodzieży. Z pewnością autorka bardzo dobrze poradziła sobie z rozwinięciem całej historii, w której nie zabrakło wzmianek i opisów zabobonów czy słowiańskich wierzeń.
Dzięki nim całość jest bardzo urozmaicona, co sprawi, że poznamy wiele ciekawostek poszerzających naszą wiedzę na temat demonologii słowiańskiej.
Paulina Hendel stworzyła bardzo nietypową serię, która z pewnością zasługuje na poznanie. A zakończenie pierwszego tomu nie pozwala na nic innego jak tylko sięgnięcie po kontynuację :)
Skusicie się, na "Żniwiarza"? :)
Za egzemplarz do recenzji dziękuję Wydawnictwu Czwarta Strona.
Od dnia premiery pierwszego tomu wciąż zastanawiam się, czy warto sięgnąć po tę historię i chyba mnie przekonałaś! A skoro wyszedł już drugi tom to muszę w końcu sięgnąć po "Żniwiarza" :)
OdpowiedzUsuńPolecam :D
UsuńTa książka jest świetna :D Ale drugi tom jeszcze lepszy ^^
OdpowiedzUsuńZabookowany świat Pauli
To cudnie <3
Usuń