wtorek, 23 kwietnia 2019

"Samobójca" Agnieszka Ziętarska - RECENZJA

Czy dla miłości jesteś gotowy poświęcić wszystko? 

 







"Samobójca"
Autor: Agnieszka Ziętarska
Wydawca: Wydawnictwo Dlaczemu
Ilość stron: 380
Data wydania: 27.10.2018











Gatunek paranormal romance jest jednym z moich ulubionych, dlatego jak tylko zapoznałam się z opisem "Samobójcy" - wiedziałam, że będę chciała poznać tę historię. Autorka przygotowała dla nas wielowątkową historię, która jest początkiem Cyklu Niezmienni. Wiemy już, że pojawią się kolejne tomy, dlatego mam nadzieję, że zostaną utrzymane na takim samym poziomie a może nawet i lepszym. Pani Agnieszka stworzyła bardzo interesującą fabułę, której wartka akcja porywa nas już od pierwszych rozdziałów. Powieść wciąga w wir wydarzeń, zaskakuje niespodziewanymi zwrotami akcji a także intryguje. Zapewniam Was, że nie zabraknie wielu tajemnic, które pragniemy odkryć wraz z bohaterami powieści.
Czytając każdą historię zawsze lubię wiedzieć co się dzieje, gdzie się dzieje, w jakim wieku są nasi bohaterowie i tak dalej. Tu niestety zabrakło mi takiego ogólnego zarysu dotyczącego miejsca akcji, być może umknęła mi ta informacja, ale owszem pojawiają się nazwy nieznanych nam miast, jednak nie zostało wspomniane czy jest to dane państwo a może zupełnie nowa kraina? Brakowało mi tego umiejscowienia w świecie rzeczywistym czy też fantastycznym, dlatego mile widziana byłaby mapka aby wraz z postaciami móc się poruszać po świecie przedstawionym w fabule. Jeżeli chodzi o wiek postaci, to wiemy, że są uczniami ostatniej klasy prywatnej szkoły, ale nic więcej nie zostaje nam przekazane, dopiero pod koniec, w wyniku pewnego zdarzenia, lekko zostaje nakreślony wiek głównej bohaterki. Mimo wszystko nie mamy dokładnie określonego wieku pozostałych postaci i mam nadzieję, że w kolejnych tomach zostanie to nam bliżej przedstawione.
Kolejnym aspektem, który warto poruszyć to imiona wszystkich postaci występujących w powieści. Duży plus za oryginalność, gdyż jeszcze nie miałam styczności z tak wymyślnymi imionami, które zdecydowanie ubarwiają całą historię. 



"Samobójca" opowiada nam o losach młodej dziewczyny - Flory, która boryka się z pewnymi wewnętrznymi problemami, powstałymi w wyniku traumatycznego wydarzenia. Tragedią została dotknięta cała rodzina Flory i teraz po prostu nie jest zbyt kolorowo, a dziewczyna nie może sobie poradzić z cierpieniem jakie pozostało w jej sercu, a także z przykrościami jakie dostarcza jej najbliższa rodzina. Teraz najważniejsze jest dla niej aby dotrwać do końca roku szkolnego i nie rzucać się nikomu w oczy. Nasza bohaterka mimo tego, że od początku poznajemy ją z tej słabszej strony, potrafi pokazać, że jeszcze pozostała w niej garstka siły i odwagi, co skutkuje tym, że nawet staje w obronie zupełnie obcej sobie osoby, tym samym ściągając na siebie uwagę, niezbyt przyjaznych uczniów. Flora będzia miała lepsze dni i te gorsze, ale nawet w wyniku największych słabości pokaże nam, że potrafi wziać się w garść i pokazać jaka jest naprawdę. Podobało mi się to, że jej przemiana na lepsze, została tu wyraźnie zaznaczona. 

Tylko czy ktoś miał na to wpływ?

Kolejną interesującą postacią, w zasadzie można uznać, że najważniejszą jest Felis. Żywiołowy, pewny siebie chłopak, który odważnie wyraża swoje emocje. Skrywa pewne tajemnice, ale również ma ogromne serce, które sprawia, że nawet mimo chłodu jaki od niego bije, chłopak potrafi niezwykle zaangażować się w to co robi i dla kogo. A gdy pokocha całym sercem, jest w stanie poświęcić wszystko, dosłownie wszytko - nawet swoje życie. Jednak jest jeszcze coś... Felis nie jest człowiekiem, a jednym z Niezmiennych, co sprawia, że posiada jeden z czterech wyjątkowych darów. W powieści poznamy cztery typy umiejętności, którymi mogą się posługiwać i korzystać ze swoich zdolności w odpowiednim celu. Jesteście ciekawi kim jest Felis? Tego wam nie zdradzę, ale wiedzcie, że potrafi zmieniać swą postać i jest jednym z tych, którzy pod swoje skrzydła biorą dusze potrzebujące pomocy. Tak się składa, że nasz bohater w końcu będzie mógł zacząć zajmować się swoim przeznaczeniem na poważnie i w jego ręce trafia dość skomplikowana dusza.

Jak myślicie czy podoła swojemu wyzwaniu? 

Flora i Felis są uczniami tej samej szkoły. Kiedy pierwszy raz się spotykają, nie są to zbyt przyjazne okoliczności, a Flora w dodatku kilka razy będzie potrzebowała pomocy. Zapewne domyślacie się, że to Felis będzie jej wybawcą, tylko kiedy sprawy zajdą dość daleko, w życie zostanie wprowadzony pewien układ. Układ z rodzaju, który w książkach i filmach lubię najbardziej, ale jeden element zbytnio nie przypadł mi do gust - mowa o "zwierzaku", może Felis chciał być przez chwilę zimnym draniem? Jednak nie wywarło to chyba zamierzonego działania. Od tego momentu akcja zaczyna pędzić niczym wiatr i nie pozostaje nam nic innego jak dogonić te dwie niesforne postaci i towarzyszyć im w dalszej przygodzie. 

Jednak jest jeszcze jedna sprawa....Felis nie może zakochać się w duszy, którą się zajmuje, ani w żadnym człowieku. Takie są zasady...tylko jaka jest kara za ich złamanie?


Uważam, że relacja Flory i Felisa rozwinęła się zbyt szybko i wszystkie słowa wyrażające ich emocje nie miały aż tak dużego znaczenia. Powinni lepiej się poznać albo nieco zwolnić ze swymi deklaracjami. Dopiero później, gdy stworzyli własną historię, przeszli kilka emocjonujących wydarzeń ich relacja stała się bardziej autentyczna i nabyli więcej wspólnych doświadczeń, które w pełni uzasadniały ich późniejsze słowa oraz zachowanie. 
Autorka od połowy książki wprowadza nieco dramatyzmu do fabuły i zaczyna serwować tak emocjonujące wydarzenia, które dosłownie nie pozwalają odłożyć ksiązki na bok.
Niestety jak to na Felisa przystało, on się angażuje cały albo wcale i tak też się stało, że aby ocalić bliską mu osobę, na szali postawił całe swoje życie... Sytuacja staje się bardzo niebezpieczna, momentami wręcz krytyczna. Teraz najważniejsze jest to by wraz z przyjaciółmi i rodziną znalazł rozwiązanie z całej sytuacji. 
Bardzo podobała mi się kreacja przyjaciół Felisa, mowa tu o Lupusie i Preusie, a także jego brata Amata. Genialne postaci, które nawet miały lepszy obraz aniżeli Flora, która przez większość książki była zwyczajną, niezdecydowaną dziewczyną. 

Jak potoczą się ich losy? Czy Felis zostanie ocalony? Jakie tajemnice odkryją? I czy Flora wyjaśni całą sprawę dotyczącą swojej rodziny?


"Samobójca" to wciągająca i zaskakująca historia z elementami paranormal, która ukazuje siłę zakazanej miłości. To powieść, która porusza wiele istotnych aspektów dotyczących rodziny, akceptacji siebie a także tego jak dużą wartość mają dla człowieka relacje z rówieśnikami. Historia o tym, że nawet niespodziewane uczucie może zmienić kierunek naszego życia o 180 stopni i zrobić psikusa losowi, tylko na jak długo? Co będzie miało większe znaczenie? Rodzina, miłość a może przeznaczenie zapisane setki lat temu? Czy przepis na długowieczność okaże się prawdziwy?

Jesteście gotowi strawić czoła Samobójcy i zmienić jego los?


Świetnie zapowiadający się cykl, który koniecznie musicie poznać!

1 komentarz:

  1. Raczej jej nie przeczytam, ale bardzo ciekawa recenzja. :)
    Pozdrawiam, Pola
    www.czytamytu.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń