środa, 17 czerwca 2020

"Bad boys go to hell" Małgorzata Potrowska - RECENZJA PREMIEROWA | PATRONAT MEDIALNY


Czy można zaprzyjaźnić się z wrogiem? 


"Bad boys go to hell"
Autor: Małgorzata Piotrowska
Wydawca: Wydawnictwo NieZwykłe
Ilość stron: 400
Data wydania: 17.06.2020r.










Czerwcowa premiera od Wydawnictwa NieZwykłego - "Bad boys go to hell" to pozycja idealna dla fanów powieści New Adult oraz twórczości Elle Kennedy, gdyż ta historia jest niczym innym jak naszym polskim wcieleniem Kennedy!
Nasza autorka nie tylko ma lekkie pióro i bardzo płynnie prowadzi fabułę, ale również pisze tak genialne dialogi, że nie sposób się nie zaśmiać, czy pozachwycać ich ironicznym smaczkiem. Wciągająca, zabawna, a co najważniejsze w tym gatunku, również elektryzująca - w takim stopniu, że pomiędzy naszymi głównymi postaciami sypią się aż iskry. Jednak oj nie, nie myślcie, że są to iskry sympatii. To nie tylko rewelacyjnie napisana historia w klimacie HATE-LOVE, ale również powieść o prawdziwej przyjaźni, zaufaniu i podejmowaniu trudnych decyzji. 


 Wrogie nastawienie, buzujące emocje, zacięta walka na spojrzenia i niesamowita namiętność...

Jestem przekonana, że już od pierwszych stron polubicie Olivię i Mike'a, którzy nie dość, że od dziecka są swoimi największymi wrogami, to jeszcze los postanawia sobie z nich ponownie zadrwić. Dwa twarde charaktery, niesamowite uparciuchy i bardzo uczuciowe osóbki. Jak myślicie, jak będzie wyglądało ich spotkanie po latach? Zdradzę Wam tylko, że będzie to prawdziwa jazda bez trzymanki, bo jak inaczej może wyglądać ich rzeczywistość przy tak wybuchowej mieszance? W dodatku wspólne mieszkanie w niczym nie pomaga. Jak na licealne i studenckie klimaty przystało, nie obejdzie się również bez dramatów, skandali, miłosnych uniesień czy tajemnic, które nigdy nie powinny wyjść na jaw. 


Olivia to dziewczyna z charakterem, która nie boi się mówić tego co myśli, prawdziwa z niej wojowniczka, która w wyniku rodzinnych spraw po kilku latach wraca w rodzinne strony aby ponownie zamieszkać z mamą i zacząć uczęszczać do miejscowego liceum. Jednak dziewczyna nie zdaje sobie z tego sprawy, że ten powrót okaże się prawdziwym koszmarem. 
Mike, zupełnie zapomniał o istnieniu Olivii i nawet nie jest świadomy jej powrotu. Tylko co się stanie, gdy spotka się z nią twarzą w twarz? Oj będzie się działo! Mike to naprawdę bardzo fajna męska postać, która zdecydowanie potrafi zaskoczyć, ale również rozzłościć czytelnika swoim zachowaniem. 

Muszę przyznać, że ta dwójka skradła moje serce i od samego początku do końca trzymałam mocno za nich kciuki.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz