poniedziałek, 8 maja 2017

"Naznaczona" Joss Stirling - RECENZJA

Czy następny pocałunek okaże się tym ostatnim?






"Naznaczona"
Autor: Joss Stirling
Wydawca: Wydawnictwo Akapit Press
Ilość stron: 355
Data wydania: 6.03.2017r.







Twórczość Joss Stirling pokochałam już podczas czytania serii o braciach Benedict, dlatego zapoznanie się z "Naznaczoną" było samą przyjemnością. Autorka ciągle nas zaskakuje tworząc nowe wciągające historie pełne akcji, tajemnic i zaskakujących sekretów, w których również nie zabraknie miłości.

"Naznaczona" jest napisana lekkim, przyjemnym językiem, zatem szybko pochłaniamy kolejne strony powieści. Już od pierwszych stron autorka wrzuca nas na głęboką wodę i porywa w wir wydarzeń. Bardzo podobało mi się to, że nie ma tu nudnego wstępu, od razu szybka akcja i emocje z nią związane.


W "Naznaczonej" poznajemy Kate, jedną ze studentek YDA, czyli Agencji Młodych Detektywów, której siedziba znajduje się w Londynie. Od ostatniej misji w Indonezji minął rok, a Kate wciąż ucieka. Nikt nie wie co tak naprawdę się wydarzyło. Dlaczego misja zakończyła się niepowodzeniem i kto za tym stoi? Kiedy Kate po roku uciekania przed ludźmi Skorpionów, w końcu powraca do kraju, nie wie, że również poluje na nią jej stara drużyna z YDA. 
Autorka tak poprowadziła akcję, że na początku nie miałam pojęcia komu Kate powinna ufać. Uciekała przed indonezyjskim gangiem Skorpionów, i jak to się stało, że jej dawna grupa z YDA również ją namierzyła?

Naszym drugim głównym bohaterem jest Nathan, z grupy Wilków, również student YDA i dawny znajomy Kate. Teraz kieruje grupą młodych agentów, ich zadaniem jest złapanie Kate, ściągniecie jej znów do Agencji i poznanie całej prawdy. A może pragną ją złapać, aby poniosła konsekwencje nieudanego zadania? Koniecznie musicie się dowiedzieć!


Nathan podjął się tego zadania, gdyż już dawno nie czuje nic do Kate, tamto to było tylko zwykłe zauroczenie. On sam był zwykłym chudzielcem, zwariowanym kolegą i Kate nie zwracała na niego uwagi. Dlatego uznał, że nowe zadanie wykona błyskawicznie, bez żadnych przeszkód.
Ale co się stało, gdy udało mu się złapać Kate? Czy faktycznie dziewczyna była dla niego zupełnie obojętna? Ich pierwsze spotkanie po tak długiej przerwie nie było zbyt miłe, a dla jednej ze stron nawet nieco bolesne, bo Kate wie jak się obronić 😃. 
Dziewczyna jest bardzo dobrze wyszkolona i wie jak uciec, dlatego też Nathan rusza w pogoń za swoim celem.

Wiemy, że Nathan wyrósł, bardzo się zmienił i nie jest już tym młodzieńcem z dawnych lat, co na to Kate? Czy go rozpoznała?


Czeka nas wiele niespodziewanych zwrotów akcji, pościgi, szukanie kryjówek, tajemnice, walka z przestępczością i co najważniejsze, początki silnego uczucia w samym środku tego zamieszania.

Niestety Nathan zrobi coś, co nie spodoba się jego zwierzchnikom z YDA i zostanie odsunięty od misji, ale dlaczego? Przecież wybrał dobrą stronę, tu chodzi o czyjeś życie! Jak się okazuje cała misja w Indonezji była już wcześniej zaplanowana, pewne sprawy okazały się sfałszowane, a znane im osoby podstawione! Kto maczał w tym palce i o wszystkim wie? Nasi bohaterowie podejrzewają, że w ich Agencji są jakieś przecieki, ktoś ich szpieguje, ktoś kto ma do wszystkiego dostęp. 
Teraz już żadna rozmowa nie jest bezpieczna. Gdzie powinna udać się Kate by Skorpiony jej nie dopadły? Ponoć ma coś, za co są gotowi zlikwidować każdego kto stanie im na drodze. 

W dodatku od roku Kate na karku ma dziwne ugryzienie...co się za tym kryje i kto wplątał ją w takie bagno? Natomiast na jej ręce widnieje tatuaż przedstawiający skorpiona i wszyscy wiedzą, że dla tego kto go ma...nie ma już odwrotu. Czy Kate od samego początku pracowała dla Skorpionów?

Dziewczyna jest silna, zdeterminowana, zaradna i nie ma zamiaru się poddać. Jednak nie wie komu powinna zaufać, przebyła całą Europę uciekając przed zbirami i teraz pod samą Agencją mają ją dopaść? Jeżeli chodzi o Nathana, to również zdolny z niego agent, wysportowany i znający się na rzeczy, a w dodatku straszny z niego przystojniak :).


Porwania, szantaże, chwile grozy i walka o życie, a całość dopełniona świetną paczką studentów z YDA, najlepszymi przyjaciółmi i wujkiem Julianem!
Czy Kate uda się oczyścić swoje imię? Czy zostanie udowodniona jej niewinność? Kto jej uwierzy? I co stanie się ze Skorpionami? Jak rozwinie się uczucie pomiędzy Kate i Nathanem oraz co czeka ich w przyszłości?


 Zapewniam Was, że czytając tę historię nie znajdziecie nawet chwili na nudę! :).

Serdecznie Wam polecam tę historię, przy której poczujecie dreszczyk emocji i doświadczycie sporej dawki zabawy. Również ciekawa jestem, czy rozwiążecie tajemnicę całej historii, czego życzę Wam z całego serca!


Za egzemplarz do recenzji dziękuję Wydawnictwu Akapit Press.

6 komentarzy:

  1. Też lubię serię o braciach Benedictach, jest urocza :) Mam nadzieję, że uda mi się kiedyś dorwać tę książkę :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Joss Stirling pisze same wspaniałe historie :) koniecznie musisz sięgnąć po tę drugą serię!

      Usuń
  2. Myślałam ( po okładce trochę), że to jakaś cięższa lektura xD

    OdpowiedzUsuń
  3. Czytałam pierwsze trzy tomy serii o braciach Benedictach i w sumie kojarzyły mi się trochę ze Zmierzchem haha. Nie wiem czy będę brać się za tę serię, może kiedyś.:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Koniecznie musisz przeczytać dalsze tomy o braciach! A za tę nową serię polecam się zabrać <3

    OdpowiedzUsuń