wtorek, 19 marca 2019

"Save Me" Mona Kasten - RECENZJA


 Dwa różne światy, jedna miłość.






 "Save Me"
Autor: Mona Kasten
Wydawca: Wydawnictwo Jaguar
Ilość stron: 384
Data wydania: 13.02.2019r.











Jeżeli jeszcze nie znacie twórczości Mony Kasten to wiedzcie, że to królowa współczesnych romansów młodzieżowych! Serwuje wciągającą fabułę, wartką akcję i zaskakujące zwroty, które dosłownie przyspieszą bicie naszych serc. "Save Me" to pierwszy tom nowej serii, napisany lekkim i przyjemnym językiem, bogaty w interesujące i zabawne dialogi. Utrzymany we wciągającym, szkolnym klimacie, gdzie jak na realia prywatnej szkoły przystało mamy do czynienia z silnym uderzeniem bogatych kontra zwykłych uczniów. Jednak łączy ich jeden cel, każdy z nich pragnie studiować w Oksfordzie.
Autorka w świetny i wyrazisty sposób ukazała życie bogatych dzieciaków i porównała je z tym, które nie jest usłane różami. Kolejnym bardzo dobrym elementem powieści jest charakterystyka postaci. Mamy tu zestawienie wielu ciekawych osobowości, które wyróżniają się na tle innych. Nie zabraknie porządnych uczniów albo tych którzy mają w głowie tylko zabawę, ale też pojawią się bardziej skomplikowane umysły, które z jednej strony korzystają z życia a z drugiej muszą borykać się z pewnymi trudnościami, które pragną ukryć.


"Save me" jest jedną z tych powieści, które wciągają od pierwszej strony i nie sposób je odłożyć dopóki nie przeczytamy ostatniego zdania. Jako, że wciąż lubuję się w takich młodzieżowych romansach, które ukazują szkolne i uczuciowe życie naszych bohaterów, to również zwracam uwagę na to, jak autorzy umiejętnie potrafią wpleść życiowe tragedie do całej tej eleganckiej otoczki. Tak też się stało w tym przypadku, dlatego możecie być pewni, że nowa seria Mony Kasten wcale nie jest sielanką, bo porusza również poważne problemy młodych ludzi, którzy za moment wkroczą w studenckie życie. Będą to sytuacje dotyczące rodziny, obowiązków jak uczuciowej sfery postaci. 

Jedno jest pewne! Tych pozytywnych jak i negatywnych emocji nie zabraknie!



Muszę przyznać, że bardzo zżyłam się z głównymi bohaterami. Mają silne charaktery, szczególnie Ruby, gdyż dziewczyna wie czego pragnie i wciąż dąży do swojego upragnionego celu. Nie należy do bogatej elity, ale dzięki swoim wysiłkom otrzymała stypendium i może się uczyć w prywatnej szkole, która otworzy jej drogę do wymarzonej uczelni. I taki właśnie jest cel - zdobywać wiedzę, być niewidzialną dla otoczenia, po prostu robić swoje. Jednak pewnego dnia...los postanawia z niej zadrwić i dowiaduje się o czymś o czym nigdy nie powinna wiedzieć. W wyniku czego staje się widzialna....i to dla James'a - najpopularniejszego i najbogatszego ucznia w całym Maxton Hall. Przypadek, pech a może fatum? Jedno jest pewne, nie taki był plan naszej bohaterki i od tego momentu jej życie znacznie się zmieni. Teraz ta dwójka w wyniku pewnych spraw będzie dosłownie na siebie skazana. Jak to przeżyją?!
Jeżeli chodzi o James'a to tak, jest to zwykły, rozpieszczony i bogaty dzieciak, ale... jak go bliżej poznamy to dowiemy się jakie motywy nim kierują. Może faktycznie nie wybiera właściwych dróg, ale potrafi wyrażać swoje emocje i przywiązanie do danej osoby. Jego chwilowe zbłąkanie może i doprowadzi go do drogi bez powrotu, ale tu wszystko jest możliwe. 

Tylko czy świat Ruby i świat James'a mają szansę na wspólny rytm?

Rozwój ich relacji jest burzliwy, ale za razem piękny. Autorka w niesamowity sposób ukazała ich znajomość i pokazała jak człowiek potrafi się zmienić, jeżeli ma obok siebie kogoś na kim mu zależy.  

"Save Me" to prawdziwy i niesamowicie wciągający, emocjonalny rollercoaster dla każdego! Wartka akcja i pełne napięcia wydarzenia, które nie dadzą o sobie zapomnieć. Początek świetnie zapowiadającej się serii, którą koniecznie musicie poznać! 

1 komentarz:

  1. Jest to niewątpliwie jedna z księżek, która ostatnio mnie zaintrygowała i bardzo chętnie ją przeczytam :) Pozdrawiam, Eli https://czytamytu.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń