Gdy podejmiesz ryzyko, to jak wiele możesz stracić?
" „Solo” to świetnie napisany debiut, wzbogacony o charakterne postaci, dla którego zdecydowanie warto zrezygnować ze snu. To cudowna, wciągająca jak narkotyk historia, która swoją tajemniczością przyprawia o szybsze bicie serca niczym Solo."
Muszę przyznać, że autorka świetnie wykreowała, dosłownie każdą z występujących tu postaci. Zawsze doceniam charakterne postaci i tym razem również się nie zawiodłam. Bohaterowie zostali w tak rewelacyjny sposób przedstawieni, że nie sposób było ich nie odróżnić. Nikt z nikim się nie zlewał, każdy miał swoją historię oraz niepowtarzalne poczucie humoru. Mięśniak potulny jak baranek? Nie ma sprawy! Naprawdę tak świetnie się bawiłam czytając te wszystkie zabawne dialogi, które rzadko kiedy są tak naturalne. Pomimo kilku zabawnych scen, nie zabraknie również tych romantycznych czy przepełnionych adrenaliną. Bo kiedy na arenę wkroczy ból i mrok, trzeba stoczyć walkę z demonami przeszłości.
Tylko co takiego nie pozwala Datce przestać walczyć? Czym napędzany jest gniew Solo? Co tak naprawdę wspólnego ma ze sobą ta dwójka?
"Solo" to tajemnicza historia, okraszona smutkiem i brutalną rzeczywistością w jakiej przyszło żyć młodym, odważnym. Powieść o walce - tej wewnętrznej jak i wręcz - o to, co najważniejsze. To także prawdziwe przyjaźnie, tęsknota i ból. To nowe, pełne nadziei jak i wątpliwości uczucie, które jak myślicie, w obliczu tylu trosk ma możliwość przetrwania?
Datka zrobiła już swój pierwszy krok w drodze o prawdę, a Solo odparł wiele ciosów nadanych przez wyrzuty sumienia. A Ty? Jaki będzie Twój krok?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz