poniedziałek, 24 lipca 2017

"Nie widując gwiazd" - Agata Piechota - PRZEDPREMIEROWA RECENZJA | PATRONAT MEDIALNY | BLURB

Silna przyjaźń i miłość przyćmiewająca gwiazdy?








"Nie widując gwiazd"
Autor: Agata Piechota
Wydawca: Wydawnictwo Zysk i S-ka
Ilość stron: 300
Data wydania: 31.07.2017r.









„Nie widując gwiazd” to dla mnie bardzo ważna powieść, ponieważ objęłam ją patronatem medialnym. Jestem ogromnie szczęśliwa, gdyż jest to mój pierwszy patronat! Natomiast na skrzydełku przeczytacie również mojego blurba. Premiera powieści zaplanowana jest na 31 lipca, zatem już niebawem będziecie mogli mieć ją w swoich łapkach, a także będziecie mogli wziąć udział w konkursach, które planuję zorganizować :).

Debiut Agaty Piechoty to bardzo refleksyjna powieść ukazująca losy 27-letniej Jagody, która po zawodzie miłosnym próbuje na nowo ułożyć sobie życie i stawić czoła samotności. Na szczęście zawsze może liczyć na swoją najlepszą przyjaciółkę Idę, z którą spędza wspólne wieczory i wypady na miasto. Autorka naszą uwagę zwraca na niezwykłą więź jaka łączy obie kobiety, ponieważ pomimo tego, że każda z nich jest inna to relacja jaka je łączy pokazuje nam, że prawdziwa przyjaźń, gdzieś tam w tym wielkim świecie ma rację bytu.

Największe wrażenie wywarł na mnie styl jakim posługuje się autorka. Gdyż nie jest to zwykły, potoczny język, a pięknie skonstruowane zdania, które już same w sobie skłaniają nas do refleksji. W języku autorki nie ma miejsca na niedociągnięcia, tu wszystko jest idealnie zaplanowane i tworzy wspaniałą całość. Autorka w subtelny sposób pieści nas słowami i sprawia, że chcemy więcej i więcej.  Przyznam szczerze, że dawno nie czytałam tak pięknie napisanej powieści.
Dodatkowo mimo poważniejszych tematów nie zabraknie również humoru i intrygujących dialogów, które nas rozbawią jak i skłonią do myślenia. 

Bardzo polubiłam Jagodę, gdyż to odważna, młoda kobieta kochająca książki i która dba o nie jak o najcenniejszy skarb. Niestety dziewczyna utraciła nieco wiarę w ludzi, stała się nieufna i odrobinę nieśmiała. Jednak jak się okazuje, nawet to nie stoi na przeszkodzie by nawiązywać nowe znajomości, bo odrobina zachęty i ludzka ciekawość sprawią, że wszelkie bariery są do pokonania. 

Autorka w umiejętny sposób ukazała nam życie młodej kobiety, która pracuje w dużej korporacji, a jej dotychczasowe życie sprowadza się do relacji praca-dom. Jednak za sprawą siły przyjaźni, Jagoda wybierze się na upragnione wakacje. Jak myślicie co przyniesie ten urlop? Nowe znajomości, przystojnego nieznajomego, a może kolejne niezadowolenie?

W powieści ukazane jest prawdziwe oblicze życia z jakim każdy z nas musi się uporać, gdyż niemiłe sytuacje, zawody jak i niespodziewane wydarzenia towarzyszą nam na każdym kroku. Jagoda będzie walczyć z szarością codziennej egzystencji, na nowo próbując cieszyć się życiem. Wszyscy wiemy, że bolesnych doświadczeń nie sposób zapomnieć, ale istotne jest to, aby iść do przodu i nie pozwolić na to, aby dopadła nas przeszłość.
Relacje w pracy, masa obowiązków, spotkania z przyjaciółkami i nowe znajomości? Tego wszystkiego doświadczymy czytając "Nie widując gwiazd", ale nie tylko to jest istotnym elementem w tej historii. Autorka zwraca uwagę na przypadek, który w najmniej oczekiwanym momencie może zmienić wszystko, całe nasze życie i wówczas damski but jak i bar mają ogromne znaczenie.

Co życie przyniesie Jagodzie? Czy dziewczyna na nowo będzie mogła poczuć miłość, ale tę prawdziwą? Tylko pytanie..., czy taka w ogóle istnieje? 

Jedno jest pewne, miłości nie można zdefiniować w jeden sposób, miłość ma wiele twarzy i każdy z nas przybiera tę inną. To co spotka Jagodę sprawi, że dziewczyna na nowo poczuje zapach szczęścia, może i nawet miłości? Tego Wam nie zdradzę, ale dodam, że będzie tajemniczo i refleksyjnie. Nie obejdzie się bez inteligentnych rozmów wśród bohaterów jak i pięknych gestów. Wszystko to pokaże  nam, że nikt nie ma pojęcia, jakie szczęście może na nas czekać za rogiem. 

Kochani "Nie widując gwiazd" to bardzo przyjemna powieść z wartką akcją, a co najważniejsze z dużą dawką prawdziwości. Niestety muszę ponarzekać na jeden element, a  mianowicie na rozwinięcie jednego ważnego wątku, a dokładniej na jego brak. Z pewnością sami to zauważycie, zdecydowanie autorka powinna bardziej nasycić nim nasze serca. Gdyż zakończenie również pozostawia nam wiele do myślenia, jak i ogromny niedosyt. Z przyjemnością poznałabym dalsze losy Jagody i jej przyjaciół. 

Bardzo przyjemna i mądra powieść, która idealnie nada się na leni wieczór💓.



Za egzemplarz do recenzji dziękuję Wydawnictwu Zysk i S-ka.

6 komentarzy:

  1. Najgorsze co może spotkać czytelnika podczas lektury tej książki, to jej nagłe zakończenie :) Nie zgadzam się na taki finał, chcę więcej, najlepiej zaraz ;) Agata Piechota pisze przepięknie, tam nie ma przypadkowych zdań ;)
    Gratuluję patronatu :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dokładnie, styl autorki również mnie zachwycił już od pierwszych zdań <3, jeżeli chodzi o zakończenie to ja muszę dostać kontynuację!! Tak się nie kończy! :( Bardzo Ci dziękuję!!

      Usuń
  2. Gratuluję patronatu :) Książka zapowiada się ciekawie, może okazać się przyjemną lekturą i w moim guście :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję! <3 Zdecydowanie warto po nią sięgnąć :)

      Usuń