czwartek, 28 grudnia 2017

"Klątwa przeznaczenia" Monika Magoska-Suchar & Sylwia Dubielecka - RECENZJA

Los, a może przeznaczenie?














"Klątwa przeznaczenia"
Autor: Monika Magoska-Suchar, Sylwia Dubielecka
Wydawca: Wydawnictwo Novae Res
Ilość stron: 812
Data wydania: 08.03.2017r.













"Klątwa przeznaczenia" jest powieścią z gatunku fantasy, która z pewnością uplasuje się na wysokim miejscu wśród polskiej twórczości. Autorki napisały bardzo dobry debiut, który pokazuje nam, że wyobraźnia nie zna granic, a to co mieliśmy okazję doświadczyć w pierwszym tomie, woła i krzyczy, że to dopiero początek. Z pewnością jest to jeden z lepszych debiutów jakie miałam okazję przeczytać, zwracając główną uwagę na rozbudowany świat przedstawiony i kreację bohaterów. Bo jeżeli chodzi o fabułę i wydarzenia, które mają miejsce w powieści to przyznam, że czegoś takiego się nie spodziewałam. 

Autorki stworzyły wielowątkową powieść, która wciąga nas już od pierwszych stron, a wartka akcja z niezwykłą płynnością wprowadza nas do świata Czarnej Twierdzy w Ravillonie, gdzie przybywa nasza główna bohaterka Arienne

Powieść przepełniona jest magią, ale i ogromną dawką brutalności, która sprawiła, że nie jeden raz byłam wzburzona tym co działo się na kartach powieści. Kolejnym aspektem, na który zwrócę uwagę to zmieniająca się narracja, która na początku wprowadzała mnie w lekki dyskomfort podczas czytania. Całość napisana w przystępnym języku, aczkolwiek w nieco sztywnym, co z pewnością ma związek na czasy w jakich odgrywają się wydarzenia.



Arienne to młoda czarodziejka, która w wyniku niebezpieczeństwa jakie jej grozi, przybywa do siedziby Związku, czyli Czarnej Twierdzy, aby znaleźć schronienie. Niestety w świecie Związkowców kobiety nie są traktowane należycie, a służą jedynie do zaspakajania męskich potrzeb. Tak nasza bohaterka wkracza do świata ociekającego brutalnością, który sprawi, że jej dotychczasowe życie ulegnie diametralnej zmianie. Dziewczyna jest bardzo uzdolnioną czarodziejką, gdyż potrafi czytać w myślach,  tworzyć iluzje, władać żywiołami, czy też uzdrawiać i zatrzymywać czas, ale czy to jej wystarczy by przetrwać? Kiedy jeden z najbardziej znanych Związkowców - Severo, bierze pod swoją opiekę Arienne, dziewczyna nie wie, że jej nowy Mistrz stanie się dla niej kimś bardzo ważnym. Jak się okazuje tę dwójkę połączy silne uczucie, ale czy będzie to przeznaczenie?

Wydarzenia jakie mają miejsce w "Klątwie przeznaczenia" z pewnością wzbudzają wiele kontrowersji. Oburzają, zaskakują i szokują. Niestety nie jestem zwolenniczką przedmiotowego traktowania kobiet przez mężczyzn, dlatego też wiele scen przysporzyło mi dużą dawkę wzburzenia. Autorki bez skrupułów i bez żadnych zahamować zaserwowały nam brutalne sceny przemocy jak i miłosnych uniesień, które w większej mierze nie mogły być przyjemne dla czytelnika. W dodatku na początku znajomości Arienne i Severa ma miejsce okropna scena, która daje początek uczuciu jakie się pomiędzy nimi rodzi, co dla mnie jest po prostu czymś nie do pomyślenia. Uważam, że po takim zdarzeniu, niemoralne jest to by pałać tak gorącym uczuciem względem oprawcy.

W powieści poznamy wiele bardzo istotnych postaci dla całej fabuły, które wyróżniają się mocnymi osobowościami, zatem tu autorki bardzo dobrze poradziły sobie z ich charakterystyką, co z pewnością ubarwia całą historię, gdyż na początku możemy się nieco pogubić w tym kto jest kim i jakie ma zdolności.


Intrygi, magia, kłamstwa i sekrety? Tak! Możecie być pewni, że tego Wam nie zabraknie. Autorki bardzo umiejętnie prowadzą fabułę i serwują niejedne zaskoczenie, które sprawia, że czytelnik już nie wie, czego kolejnego może się spodziewać. Związek Arienne i Severa będzie miał swoich zwolenników jak i licznych przeciwników, jak myślicie co z tego wyniknie?

W czasach Średniowiecza wiek nie odgrywał znacznej roli jeżeli chodziło o związki pomiędzy kobietą a mężczyzną i z pewnością, dlatego też autorki zdecydowały się na to, aby różnica wieku pomiędzy Arienne i Severo wynosiła aż 20 lat, co dla mnie znów było zbyt niesmaczne i niestety nie byłam w stanie bardziej przywiązać się do ich relacji.

Jednak pomijając już wątek miłosny i stosunek mężczyzn do kobiet, wykreowany świat nasycony magią i spowity tajemniczością sprawia, że wraz z licznymi intrygami, które mają miejsce na dworach i zaskakującymi wydarzeniami, przyciąga czytelnika. Bawi się nim i serwuje pewne smaczki, jak na przykład tajemnica związana z przeznaczeniem głównej bohaterki. 

"Klątwa przeznaczenia" z pewnością jest mocną historią, która dopiero co nabiera skrzydeł, ale zdecydowanie nie jest skierowana do młodszych czytelników. To brutalna i magiczna powieść, która zaskakuje zakończeniem, ale wiemy, że ciąg dalszy nastąpi, zatem z pewnością nasze wszelkie wątpliwości będą rozwiane, a może jeszcze bardziej skomplikowane?

Nie pozostaje nam nic innego jak tylko czekać na kontynuację :). 



Za egzemplarz do recenzji dziękuję Wydawnictwu Novae Res.


3 komentarze:

  1. Raczej nie sięgnę po tą książkę - to raczej nie moje klimaty. Sam opis z resztą nie zaciekawił mnie n tyle, abym chciała się z nią zapoznać. Ale cieszę się bardzo, że tobie się ona podobała :)
    Buziaki!
    Katherine Parker - About Katherine

    OdpowiedzUsuń
  2. Książka leży już na moim stosie i czeka na swoją kolej. Planuję sięgnąć po nią już w styczniu i mam nadzieję, że w końcu uda mi się ją przeczytać! :)

    aga-zaczytana.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  3. Myślę, że ta różnica jest narzucona przez fabułę, niekoniecznie odnosi się do czasów w jakich została obsadzona książka. Zdecydowanie nie mogę doczekać się kontynuacji :)

    OdpowiedzUsuń